Dorastając, nigdy nie wyobrażałam sobie, że moje życie potoczy się w ten sposób. Poślubiłam moją licealną miłość, Marka, zaraz po studiach.

Para na swoim ślubie | Źródło: Pexels
Mamy dwójkę wspaniałych dzieci: Emmę (15 lat) i Jacka (12 lat).
Moje dni wypełnione były odwożeniem dzieci do szkoły, weekendowymi meczami piłki nożnej i spokojnymi wieczorami z Markiem na huśtawce na ganku. Nie byliśmy bogaci, ale byliśmy szczęśliwi. Nasze życie miało wygodny rytm.
Wiosną ubiegłego roku mama zadzwoniła do mnie z wiadomością, która wywróciła moje życie do góry nogami.

Telefon na stole | Źródło: Pexels
„Lekarz coś znalazł” – powiedziała drżącym głosem. „To rak, Emily”.
Na początku potrzebowała tylko podwózki na wizyty i pomocy w pamiętaniu o harmonogramie przyjmowania leków. Wpadałam trzy razy w tygodniu, gotowałam kilka posiłków, które mogła odgrzać, i odbierałam jej zakupy. Mark był w tym wspaniały, przejmując więcej obowiązków z dziećmi, żebym mogła być przy mamie.
Yo Make również polubił
Słodkie ciasteczka cynamonowe ze ślimakami
Błyskawiczne, chrupiące bomby
„Skuteczne nawilżenie tkanin: Jak używać kremu nawilżającego na odzieży i chiffonie z wodą Javel”
Korzyści zdrowotne daktyli: tydzień słodkich przemian