Wynalazek zrodzony z niemalże katastrofy
Pomysł znakowania piłek w powietrzu zrodził się w latach 70. XX wieku , po incydencie, który mógł skończyć się tragedią.
Winthrop Rockefeller , gubernator Arkansas, leciał samolotem nad pewnym obszarem, gdy zauważył na jego trasie wyjątkowo niebezpieczne kable elektryczne .
Zaniepokojony ryzykiem, jakie groziło pilotom, zwrócił się do Edwarda Hollanda , szefa stanowego departamentu lotnictwa, z prośbą o znalezienie rozwiązania. Wtedy to inżynier Jack Rutledge wpadł na genialny pomysł: łatwe do zauważenia kolorowe kule , które mogłyby pewnie przylegać do linii energetycznych, poprawiając tym samym bezpieczeństwo lotów .
Te piłki ratują życie
To, co postrzegamy jako proste, kolorowe akcesoria, w rzeczywistości jest istotnym elementem zapewniającym bezpieczeństwo . Dzięki tym znacznikom piloci mogą przewidywać niewidoczne zagrożenia i unikać potencjalnie śmiertelnych kolizji.
Więc następnym razem, gdy dostrzeżesz te kolorowe kule na liniach energetycznych , pamiętaj: nie znajdują się tam przypadkowo . Są cichymi strażnikami naszego nieba , dbającymi o bezpieczeństwo samolotów i ludzi na ziemi.
Yo Make również polubił
Jajka na twardo w szybkowarze Instant Pot i NAJLEPSZA sałatka jajeczna
Jak przygotować deser w 5 minut. Niesamowite, proste i pyszne!
Roladki cynamonowe z ciastem bawełnianym niczym chmurki
Biorę kefir i majonez: do tego dania twój mąż będzie cię nosił w ramionach. Przepis bez jajek i drożdży