Dla innych określenie to oznaczałoby samego papieża Franciszka. W rzeczywistości „czarny papież” to także przydomek nadany generałowi jezuitów – zakonu, do którego należał Franciszek – ze względu na jego dyskretny wpływ i czarny kolor sutanny. Proroctwo miałoby więc charakter symboliczny, odwołujący się do tytułów i tradycji.
Baba Vanga i katastrofy 2025 roku
Baba Wanga, bułgarska jasnowidzka, która zmarła w 1996 roku, słynęła ze swoich wizji, zarówno tajemniczych, jak i spektakularnych. Mówi się, że mówiła również o roku 2025 jako o apokaliptycznym punkcie zwrotnym. Według przekazywanych ustnie historii, rok ten miał oznaczać początek „końca czasu”.
Rozbłyski słoneczne, globalne konflikty, zmiany klimatyczne… wersje różnią się, ale wszystkie sprowadzają się do tego samego spostrzeżenia: dzieje się coś ważnego. Prognozy, których nie da się zweryfikować, ale które rozpalają zbiorową wyobraźnię, zwłaszcza w czasach niepewności.
Święty Malachiasz: Proroctwo papieży
Na koniec nie sposób zignorować postaci św. Malachiasza, irlandzkiego biskupa z XII wieku. Mówi się, że napisał listę prorocką składającą się ze 112 łacińskich dewiz, z których każda odpowiadała jednemu papieżowi. Według tej przepowiedni ostatni papież będzie nosił symboliczne imię „Piotr Rzymianin” i będzie żył w czasach wielkiego ucisku, przed zniszczeniem Rzymu, „miasta siedmiu wzgórz”.
Proroctwo opublikowano w 1595 roku, długo po śmierci Malachiasza, co wzbudziło wątpliwości co do jego autentyczności. Niektórzy jednak dostrzegają niepokojący zbieg okoliczności: Franciszek byłby ostatnim lub przedostatnim papieżem na tej liście.
Między fascynacją a sceptycyzmem
Ale czy naprawdę powinniśmy traktować te proroctwa dosłownie? Większość historyków i badaczy zgadza się, że są to raczej mity niż fakty. Mglisty styl Nostradamusa pozwala na tysiące interpretacji. Wizje Baby Wangi są przekazywane bez pisemnego dowodu. Jeśli chodzi o proroctwo św. Malachiasza, wielu specjalistów uważa, że jest to falsyfikat wymyślony w epoce renesansu.
A jednak proroctwa fascynują. To trochę jak czytanie horoskopu w nadziei na odnalezienie ukrytego znaczenia dnia. Oferują potężne historie, symbole, punkty orientacyjne w chaotycznym świecie. Ale uważaj, żeby nie pomylić duchowości z nauką. Astrologia i jasnowidzenie nie opierają się na żadnej rygorystycznej metodzie. To są przekonania, a nie fakty.
Ostrożnie z proroctwami
Pamiętamy fałszywe alarmy: koniec świata w 1999 r., gigantyczną burzę słoneczną, a nawet inwazję kosmitów. Za każdym razem świat nadal się kręcił. Nie oznacza to, że wszystko jest w porządku, ale że tych historii nie należy traktować jako prawdy.
Krótko mówiąc, starożytne przepowiednie mają urok starej powieści kryminalnej. Budzą ciekawość, czasem niepokój. Jednak w świecie, w którym prawdziwe zagrożenia są bardzo realne – kryzys klimatyczny, napięcia geopolityczne, nierówności społeczne – lepiej jest trzymać się ziemi. I z otwartym umysłem.
Yo Make również polubił
Zastanów się dwa razy zanim użyjesz papieru do pieczenia
Wolą być sami niż w złym towarzystwie: 5 najbardziej samotnych znaków zodiaku
Unikalny przepis na pyszny krem z wędzonej makreli
Zupa spalająca tłuszcz z kapustą – Pyszny sposób na lekką i zdrową dietę